czwartek, 1 grudnia 2011

Troszeczkę nowości

Tak jak myślałam prowadzenie bloga zajmuje sporo czasu. Ale jak sie powiedziało A trzeba powiedzieć B. I tak oto zamieszczam kolejny pościk. Oczywiście tematyka świąteczna. Nawiasem mówiąc trochę monotonna :)
Idąc śladem poprzedniej bombeczki ukończyłam nową. Tym razem w kolorze zielonym. Mam jeszcze do ubrania w filc jeden maleńki hafcik przedstawiający choinkę. Tylko zastanawiam sie nad kolorem "ubranka".



Oprócz wyżej wspomnianej choineczki mam jeszcze cztery motywy wyszyte i myślę, że zrobię z nich jakieś zawieszki. Tylko pomysłu mi brak :(


Mam nadzieję, że mnie olśni co z nimi zrobić.
Chciałbym gorąco podziękować wszystkim dziewczynom, które mnie odwiedzają i udzielają wsparcia. Naprawdę ma to dla mnie bardzo duże znaczenie. Ogromnie się bałam zaczynać zabawę z blogiem. Stresowałam się, że hej. A tu takie zaskoczenie. Wszyscy mili i pomocni. Super. Jeszcze raz wielkie dzięki :)

16 komentarzy:

  1. Zawieszki to super pomysł,a jeżeli chodzi o "ubranko z filcu" dla choinki, to może w kolorze bombek ( fiolet albo złoty). Chętnie zobaczę skończone dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:) A kolor - może żółty?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zawieszki bombki i śliczne następne hafciki! A blogowanie, niestety zajmuje czas!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te zawieszki :) Z tych kolejnych ślicznych hafcików też na pewno wyczarujesz cuda :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tworzysz piękne rzeczy!
    Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne zawieszki, podziwiam szczerze za takie równiutkie szycie. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu - dzięki temu tu trafiłam i zostaję jako stały gość, bo jest czym oczy cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dużo u Ciebie świątecznych ozdób. Święta zbliżają się wielkimi krokami :)

    W tle...

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawieszki z filcem cudne a z tych maleństw na pewno też coś ładnego powstanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne te zawieszki, jakoś nie mam w tym roku cierpliwości do haftowania bo chyba bym sobie taką zrobiła :)
    Szyszki przyklejałam na stożku zrobionym z grubszego kartonu, stożek ten naklejam na kartonowe kółko o trochę większej średnicy - tak około 1 cm - niż spód stożka, nie widać go spod szyszek a ułatwia przyklejanie.
    Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super:) bardzo mi się podobają:)
    dziękuję za odwiedziny! zapraszam na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawieszki są cudne,a przy tym jak precyzyjnie zszyte-podziwiam i gratuluję takiej umiejętności:)
    Pozdrawiam i miłej niedzielki życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję za odwiedziny i komentarz. Śliczne są te Twoje ozdoby świąteczne. Witaj w świecie blogowym, na pewno będę Cię odwiedzać:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo.