sobota, 31 grudnia 2016

Żegnam rok 2106

I wcale jakoś tego roku mi nie żal. Grudzień był dla mojej rodziny kropką nad I. Ciągłe choroby, szpitale, problemy. Mam nadzieję, że to już koniec tego wszystkiego i Nowy Rok nas oszczędzi w nieszczęścia bo już siły brak.

Jest też i dobre słowo :) Kiermasz udał się super. Cała kwota jaką udało się zebrać to: 2922,20. Tak jak wcześniej pisałam do Bartusia dołączył nasz "rodzimy" chłopiec Antoś.
Chłopcy otrzymali równo po 1461,10. 
Nie udało by się tyle zebrać gdyby nie Wy za co serdecznie dziękuję :) 
Poniżej zdjęcie stoiska Przedszkola mojego Tymka gdzie sprzedawane były m.in. Wasze dary.
Podziękowania jeszcze kieruję do Justyny i Ani za karteczki - dziękuję Wam kochane :)
Na zakończenie życzę Wam aby ten Nowy Rok był lepszy od poprzedniego, aby spełniły się Wasze marzenia i plany. 
Wszystkiego dobrego :)
Edka.







niedziela, 11 grudnia 2016

I znowu podziękowania :)

Kochane moje przepraszam, że dopiero teraz ale wcześniej nie miałam kiedy podziękować za nadesłane dary na kiermasz.
Ewunia z bloga http://jadzidka.blogspot.com/ jak zawsze mnie wsparła. Ewcia jest mistrzynią szydełka a dodatkowo Kobietą o wielgachnym serduchu :))) Ewuś dziękuję.
Jeden bałwanek powędrował w inne miejsce - dołączył do szlachetnej paczki dla Pani Reginy. Cała społeczność szkolna zbierała dary dla Pani Reginy i mimo, że jesteśmy bardzo maleńką szkołą (około 50 uczniów) to nam się udało :) Także Ewuniu Twoje dzieła cieszą już wiele osób :)
Ostatnia już przesyłka dotarła od Magdy z Nitek Ariadny. Madzia przysłała piękne karteczki - gwiazdkowa pachniała pomarańczą :))), choineczki oraz wieniec. Wszystko piękne z serca wykonane i darowane. Dziękuję bardzo :))))

Kiermasz odbył się dzisiaj, w mieście był Jarmark Świąteczny więc dziewczyny z Tymkowego przedszkola wpadły na pomysł żeby to połączyć. Warsztaty dla rodziców odbyły się i było super :) Rodzice wykonali ozdoby, przedszkolanki kleiły choinki, bombki, stroiki, ja szalałam z kartkami :)  Dodatkowo moje dzieciaki ze szkoły wykonały ponad 100 kartek.
 Na przedszkolnym stoisku (głównie z ozdobami) rodzice i nie tylko oni sporo kupowali :))) Część kartek dzisiaj poszła część będzie jak znalazł na zebranie z rodzicami :) Ile kasy wspólnie zebraliśmy jeszcze nie wiem ale mam nadzieję, że jeszcze coś sprzedamy w tygodniu :))) 
Do Bartusia dołączył jeszcze Mały Antoś (po raz drugi zachorował na nowotwór), którego mama pochodzi z mojego miasta. Pieniążki zostaną sprawiedliwie podzielone i przesłane na konto fundacji zajmującej się chłopcami. Ale to już później jak komitet społeczny przeliczy kasę :)))))
  
Z tego miejsca chciałabym serdecznie Wam kochane wszystkim podziękować za serce. 
Dziękuję :)))))