A u mnie dalej wielkanocnie i aż do samych Świąt będzie tak samo :) A cóż dzisiaj? Ano kolejny pinkeep. Jednak tym razem z pewną nutką nowości w postaci marchewek. Owe marcheweczki powstały z modeliny Fimo. Pierwszy raz lepiłam takie maleństwa. Po utwardzeniu w piekarniku przykleiłam je na gotowy już pinkeep.
Zabawa z lepieniem była świetna. Jak widać powstało troszkę więcej marchewek. Niektóre mają dziurki tak aby można je było przyszyć, inne drucik do powieszenia. Poza tym ulepiłam jeszcze serduszka, ziarenka kawy i listki - ale to pokażę kiedy indziej. Mimo wszystko jednak wolę haftować niż lepić, brakuje mi precyzji i cierpliwości do tworzenia małych elementów. Ale nie mówię też nie :) Takie modelinowe maluszki są fajnym dodatkiem do wszelkiego rodzaju prac.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za każde pozostawione słowo.
Edka :)
Wyszło świetnie, a te marcheweczki są genialne :)
OdpowiedzUsuńpinkeepik przepiekny...a pomysl dodatkowego ozdobienia marchewkami genialny...
OdpowiedzUsuńMarchewki bombowe:) Az chcialoby sie schrupac:D
OdpowiedzUsuńMarchewki extra, a wiem że to niełatwa sztuka, bo bawiłam się z fimo i nic mi nie wyszło ;) Tak więc podziwiam bardzo:)
OdpowiedzUsuńwprawiasz mnie w zachwyty nadal. Co popatrzę, to westchnę. Marchewusie, mniam!
OdpowiedzUsuńHafcik przepiękny! Marchewki jak prawdziwe i świetnie je tu wkomponowałaś. Edyto masz bardzo zdolne rączki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny :)
OdpowiedzUsuńPinkeep uroczy! A marchewkami jestem zachwycona! Oj jak bym chciała do swoich pinkeepów - które mam w planach popełnić - mieć takie ozdóbki! Rewelacja! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNO, PIĘKNA TA ZAJĘCZA CZEREDA - SUPER!
OdpowiedzUsuńAleż maleństwa te marcheweczki! A efekt końcowy rewelacja! Przepiękny!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny hafcik, i smakowite 'marfefki'
OdpowiedzUsuńŚwietny pinkeep, ale że sama te marchewki zrobiłaś?:D SUPER!
OdpowiedzUsuńTak haftować to ty umiesz prześlicznie!!! A marcheweczki też śliczne Ci wyszły:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarcheweczki bomba:) Hafcik śliczny
OdpowiedzUsuńPiękny haft ale marcheweczki są genialne!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik, a marchewki są cudowne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kicaki kapuściane i marcheweczki! Po prostu świetne! Przydałyby mi się takie marchewki jako bałwankowe nosy :)
OdpowiedzUsuńależ wesolutki hafcik
OdpowiedzUsuńHaft jest wspaniały a dodatki w postaci marchewek rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńbuzia sama się uśmiecha jak się patrzy na te króliczki! a marchewki- świetne wykonanie! no i pomysł niebanalny :)
OdpowiedzUsuńMarchewki "pysznie " wyglądają,mam nadzieję,że zajączkom smakują:)Przepiękny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny hafcik:) Dziękuję za odwiedziny i udział w moim candy. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te marcheweczki a pinkeep prześliczny. Naprawdę masz wiele talentów, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńSuperowy hafcik stworzyłaś, powstał piękny pinkeep:)
OdpowiedzUsuńSłodziaki zajączaki. Ślicznie wykończenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaki słodki obrazek, a marchewki powalające!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała praca - potrzebne dodatki do haftów teraz możesz sama wyczarować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Edytko gratuluje wygrania niespodzianki u Gugi.Będzie na pewno fajna, bo ona robi cudowne rzeczy, wiem coś o tym. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi marcheweczkami, a zajączki są takie rozkoszne! Bardzo fajnie to wyszło i takie pełne radości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny haft i urocze marchewki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu, które już niebawem!
Pozdrawiam - Paolla