Jakiś czas temu wyhaftowałam na lnie inicjały mojej rodziny M, I, E (na razie trzy, czwarty poczeka do lutego :)) Długo zastanawiałam się jak je wykorzystać, wybór padł na uniwersalne serduszka.
M jak Mariusz
I jak Iga
E jak Edyta
Pozdrawiam ciepło i serdecznie w te zimne dni :)))
Śliczne serduszka:)
OdpowiedzUsuńi na wianek je ;) właśnie robię cuś podobnego :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńno i gratulacje!!!
pieknie prezentuja sie Wasze serduszka...
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja, że serduszka, bo to motyw z miłosnym przesłaniem, jak w kochającej się rodzinie przystało :)
OdpowiedzUsuńpięknie i bardzo elegancko wyglądają na lnie!
OdpowiedzUsuńoooo czyli rozumiem że w lutym przybędzie nowy członek rodziny!? to w takim razie moje serdeczne gratulacje!!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Kuźni Upominków:)
Znalazłaś bardzo ładne hafciki, więc ślicznie wyszły, ja jakoś do "I" fikuśnego nie miałam szczęścia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEdytko śliczne serduszka i jeszcze na lnie wyszywane , podziwiam , ja jakoś nie mogę się przełamać i tylko kanwa ..
OdpowiedzUsuńChyba że się mylę , ale poproszę na namiary tego materiału , jeśli można ,,
Jakie fantazyjne literki!
OdpowiedzUsuńŚliczne monogramy, świetnie je wykorzystałaś :)
OdpowiedzUsuńJakie milusie te serducha z monogramem!A ja ciągle haft obowiązkowy:):):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam len, przepięknie wyhaftowałaś! Uroczo wyglądają! Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka, a monogramy bardzo elegancko się na nich prezentują
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pięknie się prezentują inicjały na lnie ;)
OdpowiedzUsuńSpersonalizowane serduszka - fajne :)
OdpowiedzUsuńśliczne serduszka:)dziękuję za udział w candy.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne serduszka.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czwartego inicjału :))) Dbaj o siebie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne.
OdpowiedzUsuńEdytko, to znowu ja, te serduszka mają moc przyciągania :)
OdpowiedzUsuń