Jeszcze przed świętami otrzymałam od Tiny i Urszuli niespodzianki. Dziewczyny z serca Wam dziękuję :))
Zacznę od mulinek - oczywiście nie były w takim stanie jak do mnie dotarły. A co się stało? Wystarczyła chwila nieuwagi a mój synio - rachu ciachu rozprawił się z banderolkami :)) Na czas do nich dotarłam i już jest wszystko ok :)
Super strażacki kalendarz dla mojego małego strażaka :)
I oczywiście coś dla starszego dziecięcia :)
Dziękuję Justynko :)
Kolejną paczuszkę dostałam od Urszuli - dziękuję Uluś za pamięć :)))
Piękne szklane jajeczko - mimo, iż zapakowane bardzo dokładnie nie przetrwało podróży. A szkoda. Ale wyjęłam zajączka i też był ozdobą :)
Dziękuję :)
śliczności dostałaś!
OdpowiedzUsuńSame cacuszka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy, szkoda jajeczka, ciekawe czy kiedy poczta polska normalnie będzie dostarczać listy i paczki a nie rzucać nimi i nie wiadomo co robić jeszcze ;/
OdpowiedzUsuń😊całusy dla strażaka; )
OdpowiedzUsuń