piątek, 31 maja 2019

Choinka 2019 -i kolejny bałwanek

Kolejny bałwanek wskoczył na bombeczkę :) 


W między czasie powstaje u mnie sporo kartek, nawet szydełkuję :)
Inna sprawa że jakoś nie mogę się zmobilizować do większej aktywności na blogu. Brak czasu, studia teraz ogród skutecznie blokują. Ale nic to, podczas urlopu nadrobię :)
Pozdrawiam serdecznie Edka :)

niedziela, 31 marca 2019

Tym razem kotek :)

Tym razem kotek wskoczył na bombeczkę :) Jakoś tak u mnie zwierzaczkowo bombeczkowo jest. Czas chyba coś nowego wyhaftować :)


 Pozdrawiam serdecznie Edka :)

czwartek, 28 lutego 2019

Rzutem na taśmę - choinka 2019

Tak, tak rzutem na taśmę bo ostatnie dnia lutego wrzucam mój hafcik na Choinkę 2019.
Dalej jestem w klimatach zwierzęcych, tym razem piesek wskoczył na bombeczkę :)


Pozdrawiam serdecznie Edka :)

środa, 13 lutego 2019

Psiara ze mnie :)

Kocham zwierzaki a w szczególności psy :) 
Wskoczyły również na torebki bo nie może być, że tylko koty i koty :) 
Uszyte już dawnooooooo temu w końcu doczekały się prezentacji.
Od najmłodszych lat mieliśmy psiaki.
 W domu rodzinnym były to małe psinki, teraz mam takie "kruszynki" :)
Pozdrawiam serdecznie Edka :)

 

piątek, 25 stycznia 2019

Choinka 2019

W ramach większej kontroli nad blogiem i pełniejszą mobilizacją do haftowania i blogowania zapisałam się do zabawy "Choinka 2019" u Kasi.
Na pierwszy ogień poszła bombka z kotem :) Uwielbiam robić te bombki czy to okrągłe czy medaliony. Lubię bardzo połączenie haftu z masą strukturalną imitującą śnieg. Bombek z haftem zrobiłam już mnóstwo jednak dziwnym trafem w domu mam tylko jedną :) Ta kotkowa też była prezentem dla koleżanki z pracy.


Zobaczymy czy wystarczy mi czasu i mobilizacji do dalszej zabawy. Plan mam ambitny - chciałabym za każdym razem wykonać bombkę ale czy podołam z czasem? Zobaczymy.
Poniżej banerek Choinka 2019.
http://xgalaktyka2.blogspot.com/2018/12/choinka-2019-kolejna-edycja.html
 Pozdrawiam serdecznie Edka:)


środa, 23 stycznia 2019

Charytatywnie

Nie ogarniam tego wszystkiego co się ostatnio wydarzyło w naszym kraju.
Niezmiernie mi smutno gdy widzę jak ludzie się nawzajem traktują. 
Tyle złości, nienawiści, pogardy...
Jednak wierzę, że w końcu przyjdzie opamiętanie.

Wolę piekło z całym "szajsem" orkiestry niż niebo pełne obłudy.

Nie jest mi łatwo, jak każdy mam swoje zmartwienia i problemy różnego kalibru (i to wcale nie małego). Jednak mam coś niewyobrażalnie cennego zdrowe dzieci. Niestety nie każdego los oszczędza. Są małe istotki, które potrzebują naszego wsparcia.
 
Pomagać trzeba i tyle w temacie :)

Komplecik dla Aleksa był wygraną w licytacji przeprowadzanych dla Zosi z Olsztyna.
Tkaninę na spód i podusię otrzymałam od dobrej duszyczki Uli :) 

Jakiś czas temu Dusia zwróciła się o pomoc w przesłaniu fantów na imprezę charytatywną dla Szymka.
Czasu nie miałam zbyt dużo ale udało mi się uszyć torbę (materiał też od Uleńki :)
powstało również kilka karteczek



Na szczęście miałam wcześniej przygotowane kieszonki na sztućce które również poleciały do Dusi :)
Mam nadzieję, że impreza się uda i że na konto Szymka wpłynie pokaźna kwota. 
Jeżeli chcecie wspomóc Szymka odezwijcie się do Dusi licytacje są prowadzone na bieżąco.
Pozdrawiam serdecznie - Edka:)