Niespodzianka i kolejna bombka

Niespodzianka była prawdziwą "niespodziewanką". Dzięki pewnej przemiłej osóbce koszmarny dzień zmienił się diametralnie. A sprawczynią poprawy mojego nastroju był nie kto inny jak Justyna z bloga haftytiny.blogspot.com/.

W przesyłce, którą otrzymałam od Justyny znalazło się "dla każdego coś dobrego": dla Iguni - przybornik, moje dwa łasuchy dostały czekoladki (niestety nie ma ich bo dawno zjedzone), dla nienarodzonego jeszcze Tymka grzechotka a dla mnie gazetka z wzorami.

Justyno wielkie dzięki za pamięć i dobre serducho :)))))

X X X X X X X X X 

Mam do pokazania kolejną bombkę w stylu tej poprzedniej. Brała udział w Siłowni Twórczej organizowanej przez Turkusowy Hamak. Zdobyła nawet parę głosów, za które serdecznie dziękuję :)))