Druga niespodzianka jaka na mnie czekała po wyjściu ze szpitala dotarła od Amanoo. Tym razem była to nagroda w wygranym candy. A dostałam solinkowe śliczne aniołki, serduszka i choinki oraz stempelki. Dziękuję bardzo :)))
Pozdrawiamy serdecznie :))
ale maluszek słodziak na ostatniej fotce!! i to Ty?
OdpowiedzUsuńWymianka z Kasią cudna...już podziwiałam u Niej na blogu!
:)
Serdecznie pozdrawiam i czasu, albo chociaż chwilki dla Ciebie życzę :) :) żebyś miała taką TYLKO dla siebie :)
Niezły przystojniak z Tymka :)
OdpowiedzUsuńWyglądacie pięknie, zdjęcie pełne miłości :)
OdpowiedzUsuńHej :) Zapraszam do mnie na rozdanie: http://koralikowy-kacik.blogspot.com/2013/03/43-niech-sie-stanie-candy.html
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! Cudownie razem wyglądacie, tulić takiego słodziaka, to samo szczęście.
OdpowiedzUsuńUściski!
ło losie, rozpłynęłam się nad urokiem waszego zdjęcia.......
OdpowiedzUsuńUrocze , pięknie wyglądacie mama i syn to już coś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńwidzę, że Tymuś pozwolił mamie na wpis :)))) ładne rzeczy dostałaś, całujemy i ściskamy:))
OdpowiedzUsuńŚliczności czekały na Ciebie. Ale śliczność na rękach przyćmiewa wszystko do okoła. Pozdrowionka dla całej Rodzinki ( szczególnie TYMUSIA)!
OdpowiedzUsuńŚLiczne prezęty dostałas , Przyjdzie czas i na robótki ,
OdpowiedzUsuńjaki śliczny młodzieniaszek,a wymianki dostalaś przepiękne...
OdpowiedzUsuńWspaniałe niespodzianki na Ciebie czekały! a ja już się zakochałam w tym małym facecie. Buziaki
OdpowiedzUsuńAle ma słodką minkę:))) Piękne zdjęcie!!!!Prezenty sliczne!!! Powodzenia:)))))))Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń