Trochę pohaftowałam, pocięłam, pofastrygowałam, później poszyłam i tadam są nowe butelkowe fartuszki. Wersja uniwersalna - wisienki i kwiatki.
Dwa "losowo"wybrane powędrują na koncert charytatywny, o którym już pisałam, trzeci natomiast dla pewnej bardzo fajnej Pani :). Jutro kolejna odsłona przygotowań do koncertu :)
fartuszki posyłam TU
Pozdrawiam serdecznie Edka :)
Bardzo fajne fartuszki : ) Też mam je w planach :)
OdpowiedzUsuńNa butelkach wyglądają uroczo .
OdpowiedzUsuńfartuszki superaśne i takie lato wabiące...
OdpowiedzUsuńuściskuję słodko
bardzo piękne fartuszki,gratuluję..
OdpowiedzUsuńAle fajne:) Wyglądają jak gosposie :)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje fartuszki :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za taki fartuszek :)
Pozdrawiam :)
Świetnie wyglądają butelki we fartuszkach.Pięknie uszyte.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Śliczne fartuszki. Najbardziej podoba mi się ten w błękicie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Edytko!
OdpowiedzUsuńPiękne fartuszki!
OdpowiedzUsuńAle super pomysł! Bardzo oryginalne. Podobają mi się bardzo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja haftowałam gotowe fartuszki świąteczne :) Podziwiam za samodzielne uszycie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te fartuszki, zostałam zainspirowana i może jak skończę moje obecne projekty to spróbuje zrobić podobne
OdpowiedzUsuńŚwietne wdzianka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła Szok
:) Jakie fajne, kiedyś też muszę zrobić takiego fartuszka, a to po zakupie maszyny do szycia :). Bardzo to sympatyczne jest.
OdpowiedzUsuńJakie wdzięczne! Świetna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK!
Gdzie można kupić takie fartuszki do haftu?
OdpowiedzUsuńJa te fartuszki sama szyłam według swojego schematu.
UsuńFartuszki rewelacja! od dawna marzą mi sie takie ale szyć nie umiem :(
OdpowiedzUsuń