Szybciutko wskakuję z nową narzutką, która już dawno jest u swojej właścicielki :) A jest nią nasza maleńka sąsiadka Majeczka.
Gapa ze mnie straszna i zapomniałam pokazać co też Ula (osóbka o której pisałam już kilka razy :) przysłała mi we wrześniu na imieniny.
Były jeszcze cukieraski dla dzieci ale nie doczekały do zdjęcia :))
Dziękuję Ci Uleńko bardzo, bardzo, bardzo :)