Drugą przesyłkę otrzymałam od Jomo, z którą już jakiś czas temu umówiłyśmy się na świąteczną wymiankę. Jomo tworzy takie cudeńka, że byłam przeszczęśliwa z takiej wymiany a miałyśmy przygotować sobie świąteczną ozdobę. Jomo nie poprzestała na jednej ozdobie - dostałam ich aż cztery!!! I to jakie!!! Piękne, cudne że same ochy i achy... Zresztą sami zobaczcie:
Pierwsza
Druga
Trzecia
Z przodu jest przezroczysta a w środku znajdują się trzy dziewczynki - niestety nie mogłam zrobić jej udanego zdjęcia (ale na żywo jest przepiękna)
Czwarta ozdoba - wielgachne drewniane serducho z przesłodką dziewuszką - idealnie pasuje do pokoju Igusi :))
Do tych cudowności dołączona była jeszcze czekolada, karteczka i niebiańsko pachnąca herbata.
Jomuś Kochana Moja - wielkie dzięki i duży buziak :))))
Natomiast ja przygotowałam dla Asi takie oto cosie:
bombkę z ptaszorkiem z wzoru obrusowego
oraz sztalugę do której dołączyłam haft umieszczony na maleńkim podobraziu.
Dodałam jeszcze świąteczną zawieszkę ale zdjęcia brak.
Mam nadzieję, że to nie pierwsza taka wymianka jaką sobie wspólnie zorganizowałyśmy :)))
Co więcej, będę nalegała na kolejną :))))
Na zakończenie chciałabym pokazać coś co mnie ostatnio wielce zadziwiło (chociaż patrząc na pogodę można się było czegoś podobnego spodziewać).
Moje wiosenne kwiatuszki wychynęły właśnie na światło dzienne. Czyżby wiosna zamiast zimy?
Wszystkim zaglądaczom i czytaczom życzę udanego i twórczego 2014 roku :)))
Pozdrawiam serdecznie.