piątek, 26 lutego 2016

Fartuszek znalazł dom :)

Na wstępie przepraszam za opóźnienie - Tymona położyło choróbsko. Koszmar. Mieliśmy już skierowanie do szpitala - lekarz dał nam 2 dni na poprawę a jak nie to szpital -ale jest lepiej :)))))) Gorączka już nie fika (było prawie 40), oddech wraca do normy a nie biegnie jak szalony, apetyt wraca. A z zapalenia gardła przerobiło się wirusowe zapalenie płuc. Brrrr

Mały teraz śpi więc spokojnie ogłaszam wynik candy :)

A wygrywa MAMELKOWO :)

Gosiu piszę maila i ustalimy co i jak :))
Buziaki wszystkim posyłam i zdrówka życzę :)
Edka

17 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW!!! Ale się cieszę!!!! Dziękuję i czekam na wieści:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Gosi. Dla Tymonka ślę dużo zdrówka i energii - niech szybko wraca do zdrówka - trzymajcie się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla obdarowanej. Wam życzę dużo zdrówka, nie dajcie się choróbsku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zwyciężczyni, a Tymkowi życzę dużo zdrówka!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosze zdrowia dla malucha. Trzymajcie się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzymy zdrowia dla całej Rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przede wszystkim zdrowia dla Malucha i dziękuję za zorganizowanie zabawy :)
    Gratulacje dla zwyciężczyni !!!
    Pozdrawiam serdecznie :-)
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tymuś - dzielny wojownik! Przegania choróbsko na cztery wiatry :)
    Gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrówka Synkowi życzę:)
    Gratuluję obdarowanej, dziękuję za zabawę i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo zdrówka kochani:)
    I gratulacje dla szczęściary :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję szczęściarze:) Fartuszek jest śliczny, szkoda, że tak późno trafiłam do Ciebie:)
    Zdrowia synkowi życzę, biedne maleństwo i biedni rodzice. Wiem co przeżywałaś.

    OdpowiedzUsuń
  13. gratulacje dla szczęśliwej zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U nas też było w domu grypsko. Dobrze, że Tymon wraca już do zdrowia. Trzymajcie się cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo.